Myslovitz - Chlopcy
Wieczorami chlopcy wychodza na ulice
Szukaja czegos co wypelni im czas
Rzucaja kamieniami w kola samochodow
I patrza na spodnice dziewczyn
Ktore nie chca ich znac
Wieczorami chlopcy wychodza na ulice
Bo wieczorami nie widac szarosci
Nie widac brrudnych ulic
A latarnie nie swieca
I mozna udawac,ze mozna na spacer pojsc
 
Wieczorami chlopcy wychodza na ulice
Marza o zyciu w dalekich krainach
Spogladajac w puste lornetki filmach
Wieczorami chlopcy wychodza na ulice
Siadaja na chodniku i pala jointy
Robia wszystko,zeby stad uciec
Kiedy wreszcie moga
To wtedy nie moga sie ruszyc
             
                    
💬 Komentáre
Pridať komentár
Pozrieť v obchode →
Pozrieť v obchode →
http://www.muzikus.cz/song-dne/Myslovitz-Dugo-Dwiku-Samotnoci~21~duben~2012/
http://www.muzikus.cz/novinky/Artur-Rojek-opustil-kapelu-Myslovitz~21~duben~2012/
http://www.muzikus.cz/novinky/Videotip-Podivejte-se-na-Ukryte-polskych-Myslovitz-koncem-mesice-bude-nova-deska~16~kveten~2011/
http://www.muzikus.cz/festivaloviny/Polsky-Off-Festival-ohlasil-Flaming-Lips-a-Katowice~06~brezen~2010/
http://rockforum.host.sk/index.php?clanok=396
Buďte prvý kto napíše komentár! 🎵