|
|
Rubik Piotr - Nad Malwy, Bzy Rubik Piotr - Nad Malwy, Bzy |
| Nad wieżą ratuszową,
Zmierzch granatowo-siwy
Pierzaste końskie grzywy
I smok z kogucią głową
Zmierzch gwiazdą gardło dławi
I cisną coraz mocniej
Kiedy w połowie Gradzkiej
Twój cień się nagle zjawi
Nad malwy, bzy
Nad bukiet maków
Ty mój najmilszy
I mój Kraków (I mój Kraków)
Strażak w kaszkiecie złotym
Strażacką trąbkę niańczy
Gołębie ucząc tańczyć
Kadryla i Foxtrota
Trębacz się zarumienił
Hejnał w pół nuty kończąc
Gdy dojrzał jak się plączą
Ze sobą nasze cienie
Nad malwy, bzy
Nad bukiet maków
Ty mój najmilszy
I mój Kraków (I mój Kraków)
Nad malwy, bzy
Nad bukiet maków
Ty mój najmilszy
I mój Kraków (I mój Kraków)
Kłębiące się nad rynkiem
Pochmurne cztery smoki
Posępnym śledzą wzrokiem
Księżyca srebrny kinkiet
Mrok między los się wcisną
A księżyc jak to księżyc
Pół nocy aż zmitrężył
Nim w oczach Twych zabłysnął
Nad malwy, bzy
Nad bukiet maków
Ty mój najmilszy
I mój Kraków (I mój Kraków)
Nad malwy, bzy
Nad bukiet maków
Ty mój najmilszy
I mój Kraków (I mój Kraków) |
| |